wtorek, 29 września 2015

Pierś z indyka w sosie curry z mlekiem kokosowym (ok. 205 kcal / 100 g; porcja ok. 455 kcal) #tajskie

 Indyk ku mojemu zaskoczeniu wyszedł przepyszny :) moja ocena to 10/10. Spodziewałam się, że to danie może okazać się niewypałem, a tu taka niespodzianka :) Polecam.
(jest to zmodyfikowany przepis doradcy smaku, dostępny pod adresem: http://www.doradcasmaku.pl/przepis/346931/doradca-smaku-iii-odc.-22-indyk-w-sosie-curry.html?widok=krok-po-kroku)

Składniki (4 porcje jak na zdjęciu lub mniej ;)): 
480 g piersi z indyka
140 g obranego jabłka (1 sztuka)
90 g cebuli (1 sztuka)
9 g czosnku (2 dość małe ząbki)
20 g płatków z migdałów
385 g mleka kokosowego (1 puszka 400 ml)
1 łyżka oleju

przyprawy: curry, kolendra, cayenne/chilli, sól, pieprz

dodatkowo: ryż (u mnie 40 g suchego parboiled z dzikim) 

Przygotowanie: 
1. Indyka kroimy w małą kostkę i smażymy na łyżce oleju.
2. Jabłko i cebulę ścieramy na tarce (duże oczka).
3. Czosnek siekamy.
4. Mięso zdejmujemy z patelni (po takim czasie żeby nie było surowe) i zarumieniamy na niej migdały (ja je wcześniej jeszcze trochę pokruszyłam.
5. Gdy się zarumienią dodajemy jabłka, cebulę, czosnek oraz przyprawy curry, kolendrę, chilli (na początek tak pół łyżeczki curry, i trochę mniej kolendry i chilli), gotujemy wszystko chwilę na wolnym ogniu, aby smaki się połączyły.
6. Dodajemy wymieszane mleko kokosowe i dalej smażymy.
7. Gdy smaki się przegryzą dodajemy usmażonego wcześniej indyka. Smażymy, próbujemy, solimy, pieprzymy i w razie potrzeby dodajemy więcej przypraw. Ja dodałam jeszcze sporo curry i ciut więcej chilli. Zazwyczaj nie lubię curry w dużych ilościach ale tutaj jakoś cały czas wydawało mi się mało wyczuwalne, musicie spróbować i dodać odpowiednią ilość według uznania. :)
8. Gotujemy na małym ogniu aż wszystko się zredukuje i będzie miało konsystencję jak na zdjęciu wyżej :) (trochę jak mało ścięta jajecznica ;) )

Kaloryczność: 

Całość - waga po zredukowaniu ok. 680 g - 1400 kcal
Kcal na 100 g: ok. 205 kcal /100g
1 porcja (zdjęcie) ok. 150 g (0,22 całości) - 307 kcal (z ryżem 455 kcal)

Tak wygląda moja porcja :) zaznaczam, że mój chłopak <przepraszam, narzeczony ;)> zjadł ponad dwie i reszta domowników już tylko sobie spróbowała co nieco prosto z patelni, nawet nie opłacało się gotować ryżu.  :)

Smacznego!
 


wtorek, 15 września 2015

Beza z kremem z serka (porcja - ok. 270 - 290 kcal)

Zdjęcie przedstawia jedną porcję :)

Dzisiaj będzie słodko :) Kiedyś robiłam tort bezowy z bitą śmietaną i owocami, jego smaku nie dało się zapomnieć, tym razem jednak chciałam pozbawić go śmietany i użyłam serków naturalnych.

Składniki (2 porcje):

4 okrągłe spłaszczone bezy (średnica ok. 10 cm - waga po ok. 15 - 20 g) - dostałam takie w miejscowej cukierni
1 opakowanie serka naturalnego (tu: Bieluch 150g)
2 łyżeczki cukru lub cukru pudru (10 g)
1 łyżeczka śmietan-fixu (3-4 g)
owoce:
maliny ok. 35 g
borówki ok. 35 g
ew. kropelka ekstraktu śmietankowego

Przygotowanie:

1. Serek miksujemy z cukrem i śmietanfixem.
2. Blaciki bezowe pokrywamy kremem, układamy owoce, na wierzch dajemy jeszcze trochę kremu, żeby górna beza dobrze się trzymała.
3. Na górę kładziemy drugą bezę, krem i owoce.
4. Wstawić do lodówki i poczekać ok. godziny. 

Uwagi: Deser można zrobić w pucharkach z pokruszonych bez, ale według mnie jednak wyższej przedstawiona wersja jest o wiele smaczniejsza. Poza tym możemy kupić duże blaty bezowe i zrobić tort :) taka opcja byłaby najlepsza jeżeli mamy w domu więcej łakomczuchów lub zapraszamy gości :)

Kaloryczność: 

1 porcja - do 290 kcal (orientacyjnie, zależy od wielkości bezy i ilości kremu, moje porcje wahały się od 255 do 275, a 290 wychodzi przy zużyciu całego kremu, a wiadomo że sporo zostanie w garnku i na mieszadełkach od miksera ;))

Smacznego!
 

wtorek, 8 września 2015

Zupa/leczo pomidorowe z makaronem z cukinii (porcja - ok. 195 kcal)

Dzisiaj dzień dobrych wiadomości i z tej okazji postanowiłam wstawić nowy przepis na bloga. Moja dobra wiadomość dla Was na dzisiaj: można zjeść małokalorycznie, 'warzywnie' a smacznie :)
Moja mama poleca, co więcej, poleca mój tata, który jest typowym mięsożercą - a polecenie moich rodziców, jeśli chodzi o rzeczy warzywne, fit, itp., jest potwierdzeniem dobrego smaku ;) 

Składniki (1 duża porcja - 1,5 miseczki): 
500 ml bulionu
60 g cebuli (1 sztuka)
400 g pomidorów bez skórki (3 średnie sztuki)
35 g papryki czerwonej (kawałek szerokości ok. 5-6 cm)
20 g koncentratu pomidorowego (ok. 1,5-2 łyżeczki)

200 g cukinii (kawałek ok. 13 cm dość grubej cukinii)
przyprawy: oregano, zioła prowansalskie i ew. chilli

Przygotowanie: 
1. Cebulę kroimy w małe kawałki (połowy piórek) ale bez przesady, nie siekamy.
2. Pomidory pozbawione skóry kroimy w małe kawałeczki (mniej więcej 1x1cm)  
3. Tak samo kroimy paprykę.
4. Do buliony dodajemy pomidory i koncentrat, następnie cebulę i paprykę. Całość gotujemy na bardzo małym ogniu przez dłuższy czas (pod uchyloną pokrywką), powiedzmy ok. godziny ale moim zdaniem im dłużej tym robi się smaczniejsze. W międzyczasie dodajemy przyprawy według uznania (myślę, że oregano tak pół łyżeczki maks., to samo zioła).  
5. W międzyczasie obieramy cukinię, kroimy w cienkie plastry (ok. 3 mm), które potem kroimy wzdłuż na "makaron" (szerokość ok. 3-4 mm).
6. Przygotowany "cukiniowy makaron" dodajemy do zupy na jakieś 30 min przed podaniem (chociaż może potrzebować dłużej żeby całkiem zmięknąć, jednak twardość cukinii zależy od preferencji a nitki elastyczne robią się bardzo szybko) i gotujemy całość pod przykryciem.    

Kaloryczność:

1 porcja (podane składniki) - ok. 195 kcal

Uwagi: Jeśli chodzi o ten przepis to zachęcam do eksperymentowania :) najlepiej dodać jeszcze żółtej i zielonej papryki, ja dzisiaj jednak postawiłam na mocno pomidorowy smak :)

Smacznego! :) 
 
Wegetariański obiad V Pora na pomidora!

piątek, 4 września 2015

Wegetariańskie fit kotlety z kaszy jaglanej (porcja ok. 435 kcal)

W mojej kuchni przyszła pora na kaszę jaglaną :) kotleciki wyszły super, spróbowałam także jaglanego jabłecznika, jednak on pozostawiał wiele do życzenia i zupełnie nie przypadł mi do gustu. Na pewno moje eksperymenty na tym się nie zakończą, bo kasza daje dużo możliwości ;)

Składniki (1 porcja - zdjęcie):

65 g suchej kaszy jaglanej (ok. 5 łyżek)
40 g papryki czerwonej (mniej niż 1/4 całej)
45 g bakłażana (ok. 1/5 całego)
45 g pora (kawałek ok. 10 cm)
35 g pomidora (ok. 2 grube plastry)
20 g roztrzepanego jajka (ok. 1/3 dużego)

+olej do smażenia:
1 łyżeczka do smażenia warzyw
1 łyżka do smażenia kotletów

przyprawy: sól, pieprz, tymianek, oregano, słodka papryka
Przygotowanie: 

1. Kaszę gotujemy według przepisu na opakowaniu.
2. Bakłażana najpierw kroimy w plastry, posypujemy solą, jak wypuści sok, ścieramy go ręcznikiem kuchennym albo opłukujemy.
3. Paprykę, bakłażana, pomidora kroimy w drobną kostkę.
4. Pora ciekamy
5. Na łyżeczce oleju smażymy i dusimy do miękkości: paprykę, bakłażana i pora, jak zmiękną dodajemy pomidory, przykrywamy i dusimy na malutkim ogniu.
6. Do przestudzonej kaszy dodajemy przestudzone warzywa z patelni oraz jajko i przyprawy, mieszamy.
7. Wilgotnymi dłońmi lepimy niewielkie kotleciki, które smażymy na łyżce rozgrzanego tłuszczu.

Uwagi: Kotleciki mają tendencję do rozpadania się, więcej tłuszczu powoduje, że rozpadają się trochę mniej, jednak staram się zredukować jego użycie do minimum. Zastanawiam się jeszcze jak wyszłyby upieczone w piekarniku. Jeżeli spróbujecie przygotować je jakoś inaczej dajcie znać :)

Kaloryczność:

porcja (zdjęcie) - ok. 435 kcal

Smacznego! :)
Warzywa psiankowate 2015 Wegetariański obiad V

Licznik odwiedzin