Ciasto marchewkowe w kremowej wersji, najlepsze na drugi dzień :)
Składniki (okrągła forma - ok. 24 cm średnicy):
Ciasto:
460 g słodkiej marchewki (10 sztuk wielkości dłoni/4 duże sztuki)
200 g mąki pełnoziarnistej (ok. 1,5 szklanki)
20 g płatków owsianych (ok. 2 łyżki)
30 g otrębów żytnich (ok. 3 łyżki)
20 g otrębów owsianych (ok. 2/3 łyżki)
120 g cukru brązowego lub trzcinowego (pół szklanki) + ew. dowolne słodzidło ;) tutaj 4 miareczki stevii
10 g masła (2 łyżeczki)
25 g mleka (2,5 łyżki)
25 g jogurtu naturalnego (ok. 1 łyżka)
3 duże jajka (200 g)
1,5 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
1,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego
przyprawy:
2 płaskie łyżeczki cynamonu
0,5 łyżeczki imbiru
Krem:
400 g śmietany 30%
2 śmietan fixy
220 g serka naturalnego (tu: bieluch) trochę mniej niż 1,5 opakowania (150 g)
35 g cukru pudru (3,5 łyżki)
10 g soku z cytryny (2 łyżki) - lub więcej, tak żeby było czuć cytrynowy smak
kilka kropel aromatu cytrynowego
Przygotowanie:
Ciasto:
1. Marchewki ścieramy na drobnych oczkach (paski), zostawiamy na pół godziny w lodówce.
2. Ze starter marchii odciskamy sok (możemy to robić nad miseczką i potem go wypić ;) ) - ja robiłam to rękami
3. Masło roztapiamy na patelni, studzimy.
4. Do marchewki dodajemy wszystkie składniki na ciasto i mieszamy przy pomocy miksera, z początku może być za gęste, ale jak pomiksujemy chwilę dłużej marchewka puści sok i będzie ok.
Pieczenie:
Forma: średnica 24 cm
Czas pieczenia: 30 min termoobieg + 15 min grzałka góra dół
Temperatura: 180 stopni
Krem:
1. Gdy ciasto ostygnie śmietanę ubijamy według przepisu na opakowaniu śmietan-fixu (używamy 2 saszetek).
2. Dodajemy serek, sok z cytryny i jeszcze miksujemy. Próbujemy czy jest wystarczająco słodkie i cytrynowe.
Dalej:
1. Gdy ciasto ostygnie przecinamy je jak na zdjęciu, tworząc dwa blaty.
2. Z górnej części ścinamy przypieczoną warstwę, tak aby blat był mniej wypukły, ścinki kruszymy/tniemy drobno.
3. Blaty przekładamy kremem, wierzch obsypujemy ściętymi kawałkami.
4. Wstawiamy do lodówki. Moim zdaniem najlepiej smakuje następnego dnia :)
Kaloryczność:
Kcal na 100g: ok. 255 kcal
Kawałek - zdjęcie (90 g): 230 kcal
Smacznego! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Licznik odwiedzin
248,677
Archiwum bloga
-
►
2014
(31)
- ► października (5)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz